zmiany w projekcie
Co do zmian jakie nanieśliśmy na pierwotny plan domu "kukułka" to po pierwsze to, że ze względu na delikatne nachylenie terenu obniżyliśmy nieco poziom garażu by wjazd nie stanowił problemu np. w zimie, a co za tym idzie nie będzie drzwi z garażu do wiatrołapu. Wejście z kuchni do pom. gospodarczego zostało przeniesione na ściankę boczną tego pomieszczenia od strony hallu. Po pierwsze kuchnia staje się w tym momencie bardziej funkcjonalna bo "odzyskuje" jedną całą ścianę, na której mogę zaplanować chociażby półki kuchenne tym bardziej, że zamiast pełnej ściany od strony jadalni i salonu planujemy ladę, więc nie wiem gdzie miałyby się mieścić takowe półki. Wejście od strony przedpokoju nie będzie stanowiło problemu bo będą usytuowane tuż przy wejściu do kuchni.
Zrezygnowaliśmy także z uskoku z niewielkim tarasikiem od strony ogrodu i parterowego gabinetu. Sprzyjałoby to zdaniem fachowca utratom ciepła, a poza tym powiększamy o tyle powierzchnię użytkową domu. Powiedzmy sobie szczerze taki tarasik nikomu wielkiej wygody nie da, a zmiana taka upraszcza także konkstrukcję domu, wpływając tym samym na obniżenie kosztów budowy. Przesuwamy dolny gabinet do okien ogrodowych i tarasu nie zmieniając powierzchni pokoju, a wydłużając jedynie toaletę na parterze. Żeby nie być stratnym na części tarasowej zdecydowaliśmy się na wylanie betonem konkretnego już tym razem tarasu o powierzchni 3x5m co będzie stanowiło już konkretną powierzchnię do ustawienia jakichkolwiek mebli ogrodowych.
Poszerzamy także wejście z hallu do salonu, realne wymiary tego przejścia okazały się zbyt małe, a ono same zbyt wąskie. Skracamy więc ściankę działową między salonem, a hallem i łazienką i przesuwamy drzwi wejściowe do toalety bliżej gabinetu gdyż poszerzone pole widzenia od strony salonu przez poszerzone wejście mogłoby zakłócić intymność tego miejsca.
Generalnie zmianie ulegną wymiary prawie wszystkich okien, wydają się nam one śmiesznie małe, w garażu okienko przenosimy z lewej na prawą stronę (Acha ! nadmienie że mamy wersje lustrzanego odbicia projektu "kukułka", to nie, że myli mi sie prawa z lewą :-)) hihihi).
To kwestia niedalekiej przyszłości ale będziemy raczej podnosić poddasze o jakieś 2 pustaki tym samym zmniejszając nachylenie dachu. Dach będzie bardziej wysunięty poza mury aniżeli jest to przedstawione w projekcie.
Wykorzystaliśmy 460 pustaków szalunkowych 30cm a kolejne 20 sztuk na etapie stropu. W sumie 12 palet po 40 sztuk.
Pozdrawiam
to na tyle na dziś
p.s.
w piątek następne zdjęcia - lejemy płytę fundamentową